Zakupowy haul - promocja Rossmann.

by - kwietnia 15, 2018

Cześć!

Wszyscy wiedzą o promo w Rossmann? Tak? No i super! Nie? Nie trać czasu, promocja trwa od 9 Kwietnia i potrwa do 18 Kwietnia, więc jesteśmy już na półmetku.

Ja z niecierpliwością czekałam na jej start, powoli kończyły mi się niektóre kosmetyki więc to było idealne wpasowanie w czasie. W sumie nie tylko kosmetyki były mi potrzebne, ale były to artykuły pierwszej potrzeby. 😉 Przy okazji buszowania między szafkami z przecenionymi produktami w moim posiadaniu znalazło się kilka innych rzeczy.

Miałam dwa podejścia do pójścia do drogerii. Za pierwszym razem mąż pojechał ze mną i  zobaczył, że nie było w ogóle opcji się przecisnąć, szybko zmienił kierunek drogi, byle jak najdalej stamtąd ;) On nie jest raczej fanem takich akcji a zwłaszcza kiedy towarzyszy temu ogrom ludzi. Następnego dnia pojechałam sama i to nieco wcześniej więc nie było tak źle, trochę mniej ludzi i dostęp do półek z kosmetykami był lepszy. To była już połowa sukcesu, potem przyszedł czas na wybór. Ja bardzo lubię próbować kosmetyki,  mam problematyczną cerę i po kilku godzinach niektóre podkłady zwyczajnie "zmazują" mi się z twarzy. Dobrze jest wiedzieć jakie produkty mi służą, które nie, które podkłady po zetknięciu z pudrem wyglądają jak "skorupa" a które świeżo. To samo tyczy się pudrów, podkład może być świetny, ale puder po kontakcie z nim robi po prostu masakrę na buzi.

No ale do rzeczy! Poniżej znajdziecie moje wiosenne łupy :) Niektóre zdążyłam już wypróbować, niektóre czekają na odpowiedni moment.







I tak oto prezentuje się zestawienie moich zdobyczy. Wiosennie, kolorowo, świeżo! Pojawiły się u mnie zupełne nowości które, miejmy nadzieję, okażą się strzałem w 10.





Pierwszą taką nowością jest fluid serum od SINSKIN który właśnie jako serum ma działanie nawilżające, skóra jest po nim gładka i rozświetlona. Bardzo fajnie się rozprowadza gąbeczką, nie robi efektu "maski" no i ma przyjemny zapach. Wypróbowałam go dopiero raz i jestem z niego zadowolona, nie zważył się i nie utlenił więc myślę że na dłużej się zaprzyjaźnimy. ;)




A oto druga nowość, tej samej marki. Puder w kompakcie. Użyty do wykończenia utrwalił makijaż, a nałożony sam na skórę nie wysusza jej, daje efekt aksamitnej skóry, ładnie kryje i jest bardzo wydajny. Zapach również jest przyjemny jak w przypadku fluidu. Zdecydowanie potrzebuję więcej ich produktów, bo puder jak i podkład zdały egzamin 👍 





Te dwie bazy skusiły mnie swoim wyglądem. W zasadzie to baz pod makijaż mam kilka i jedną także z Bielendy a baardzo rzadko ich używam, muszę się na prawdę wczuć w robienie makijażu żeby użyć bazy. Jednak zrobiłam to i kupiłam dwie kolejne. 
Co na pewno mogę powiedzieć, to że są bardzo wydajne. Chcąc zobaczyć na dłoni jak się rozsmarowują, wycisnęłam dosłownie odrobinę i musiałam rozprowadzić ją na całej dłoni, także myślę, że jeśli o to chodzi, to dobrze, jeżeli potrzeba małego zużycia produktu by efekt był widoczny. Może się przeproszę ze stosowaniem tego typu produktów? 




Paletka do makijażu brwi. W środku znajduje się malutka, bardzo dobra pęsetka, mała szczotka do brwi i pędzelek w jednym narzędziu, wosk i cień.  Dostępna w dwóch wariantach kolorystycznych - Light to Medium oraz Medium to Dark. Wosk jest dość trwały, nie idzie ot tak go sobie zetrzeć więc to duży plus, daje nam to gwarancję na dłuższy efekt. Kolejna nowość w moich rękach.





Ta maskara to również nowość u mnie, w ogóle nowością dla mnie jest opcja, że trzeba nią wstrząsnąć aby uzyskać efekt odświeżenia tuszu. Nie kruszy się i... to chyba na tyle plusów tej maskary lub raczej masakry. Po pomalowaniu rzęsy się sklejają, miał być efekt pogrubienia rzęs a ja mam wrażenie, że moich jest nawet mniej po jej użyciu. Nie wiem, czy tusz jest za rzadki, ale dużo go zostaje na szczoteczce, zwłaszcza po wstrząśnięciu. Tutaj niestety zastanowiłabym się dwa razy zanim bym go miała kupić ponownie. Nie lubię marnować produktów, więc będę go używała, ale muszę chyba wymyślić coś na to sklejanie rzęs.





Nigdy nie byłam przekonana do eyelinera w pisaku. Kupiłam kiedyś kilka linerów innych marek i mnie zawiodły. Ale dałam sobie drugą szansę i wiecie co? Ten zaskoczył mnie bardzo pozytywnie, końcówka pisaka nie jest taka miękka przez co można precyzyjnie namalować kreskę. Nie odbija się na górnej powiecie, nie wykrusza się z powieki, dobrze kryje. 3 razy TAK! :)



Do kupna tych dwóch zestawów (pomadka w kredce + toper) skusiło mnie to że... są holo! Toper robi tutaj największy efekt. Można użyć go na kilka sposobów: po nałożeniu pomadki nałożyć toper lub bez pomadki na usta, można nałożyć go na policzki lub pod łuk brwiowy. Nie stosowałam go jeszcze na powieki, nie wiem czy nie wywołuje jakichś niepożądanych reakcji, ale sprawdzę to ;)
Zawarte w nim drobinki dają niesamowity efekt, użyty na usta po wyschnięciu jest trwały, nie ściera się, z kolei roztarty na skórze sprawia że ta się pięknie mieni. Na pewno sprawdzi się na jakąś imprezę :)



Jak już pisałam wcześniej, uwielbiam wszelkiego rodzaju maski, maseczki, płatki pod oczy więc w zdobyczach nie mogło zabraknąć tych hydrożelowych płatków. Stosowałam już złote "Hialu-Lift" i przyszedł czas na inne. Te złote były ok, skóra po nich była nawilżona i bardziej sprężysta, ale zmarszczek się nie pozbyłam ;)




Przyznaję - kupiłam to z czystej ciekawości, ponieważ od długiego czasu jestem wierna rękawiczce z GLOV. Gąbeczka przeznaczona do demakijażu, oczyszczania i nawilżania. W stanie pierwotnym jest twarda, trzeba ją namoczyć przez 3-5 minut w ciepłej wodzie i zrobi się miękka. No i faktycznie, zrobiła się miękka. Ale czy poradziła sobie z makijażem? Czy oczyściła mi skórę? Niestety nie. Użyłam preparatu do mycia twarzy, gąbeczka mimo to nie poradziła sobie z makijażem, raczej go rozmazała. Po tym jak opłukałam twarz i przemyłam ją płynem micelarnym widziałam na płatku kosmetycznym, że fluid nadal tam jest. Spróbuję jeszcze kilka razy na różne sposoby, może inny preparat do mycia twarzy? Zobaczymy. 




Wspomniałam powyżej, że właśnie to cudo jest moim ulubionym produktem do demakijażu i ogólnie do mycia twarzy. Wystarczy woda, ale jeśli ktoś chce to może użyć jakiegoś delikatnego mydełka lub żelu do mycia twarzy. Po wszystkim wystarczy delikatnie rękawicę przeprać mydłem lub odrobiną żelu do mycia twarzy. Słyszałam opinie, że niektórzy mieli po niej podrażnioną skórę. Nie chcę mówić, że to niemożliwe, bo przy wrażliwej cerze może występować podrażnienie kiedy taką rękawicą się pociera buzię. Mnie jednak ona służy i nadal to mój numer jeden!




Przez dłuższy czas przymierzałam się do kupna takiej opaski, w końcu postanowiłam to zrobić i ją kupiłam. I powiem wam, że przy moich baby hair sprawdza się znakomicie, małe włoski nie wyskakują z zaskoczenia i nie przyklejają się kiedy na przykład mam nałożoną maseczkę lub myję twarz. Jak ja lubię takie gadżety! :)




To ostatni produkt na mojej liście. Czytając naprawdę różne opinie o takim wypełniaczu postanowiłam, że sama na sobie wypróbuję czy zadziała, czy też nie. Jeżeli efekt będzie taki jak pokazali na pudełku to wielkie propsy ;) Ale o tym będzie osobny post z efektami stosowania wypełniacza. Nie mogę się doczekać 😄


Na pierwszym zdjęciu znajduje się także Fixer-mgiełka z LORIGINE do utrwalania makijażu. Niestety zdjęcia wyszły tak słabe, że nie chciałam tutaj umieszczać tego. Chyba będę musiała zaopatrzyć się w nowy sprzęt szybciej niż się tego spodziewałam. 
Produktu nie testowałam na sobie jeszcze, rano przed pracą to raczej makijaż na szybko, ale spokojnie, na pewno na dniach nadrobię 😉




A wy dziewczyny byłyście już na zakupach? Co kupiłyście ciekawego? Czy na coś szczególnie czekałyście? Pochwalcie się w komentarzach co udało wam się kupić ;)


Pamiętajcie! Promocja w Rossmann trwa 09-18 Kwietnia, jesteśmy już na półmetku! Minimum 3 produkty do makijażu z rabatem -55% z kartą Rossmann.










Od autorki: chcę was przeprosić za kiepską jakość niektórych zdjęć. Mam do dyspozycji tylko aparat cyfrowy, jestem w trakcie odkładania na lustrzankę by móc robić ładne i estetyczne zdjęcia. 😘




You May Also Like

16 komentarze

  1. Też skorzystałam z promocji w rossmanie i kupiłam naprawdę mnóstwo rzeczy.

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co według Ciebie było Twoim najlepszym zakupem? :)

      Usuń
  2. Super łupy! Ja kupiłam jedynie trzy rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze na promocji w rossmanie nie byłam ale chyba sie wybiorę , zostało 3 dni możę zdąze hahah

    OdpowiedzUsuń
  4. Super post i piękne zdjęcia :D ja nic nie kupiłam i nie kupie na promocji w rossmanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i tak ;)

      Dziękuję, te zdjęcia to nie mała walka z moim aparatem o jedno ładne zdjęcie ze stu zrobionych. :(

      Usuń
  5. Ja nie korzystam z takich promocji w Rossmannie, bo zawyżają ceny i na jedno wychodzi, gdy zrobię zakupy w Hebe na - 40% na kolorówkę bez tzw. dzikich tłumów. Widzę, że u Ciebie zakupy udały się 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Hebe też lubię zrobić zakupy i właśnie też mają fajne promocje :)

      Usuń
  6. Ja właśnie już skorzystałam z promocji i jestem bardzo zadowolona. Bardzo fajny post. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne produkty. Ja na tej promocji nic nie kupię, mam za dużo zapasów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też dobrze, masz pewność przynajmniej, że Ci póki co niczego nie zabraknie ;)

      Usuń
  8. Ja nie byłam na zakupach w Rossmanie. Większość kosmetyków, które kupuję nie są dostępne u nich i mam możliwość zakupu tylko online. Rzadko kiedy również jestem w stanie znaleźć tam coś dla siebie. No chyba, że z kolorówki.. ale zazwyczaj u mnie kończy się to w ten sposób, że wszystko już zamawiam online z jednej strony. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz sprawdzone kosmetyki które Ci służą, nie ma co tylko się w nie zaopatrzyć :)

      Usuń
  9. Ja również skorzystałam z promocji w Rossmannie. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za aktywność na blogu!

Umieszczając komentarz wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych, które są między innymi wykorzystywane w analizie statystyk poprzez Google Analytics.

Blog nie zbiera w sposób automatyczny żadnych informacji, z wyjątkiem informacji zawartych w plikach cookies.